„Japońskie słodycze” – recenzja

Po wydaniu „Tradycji kulinarnych Japonii” Magdalena Tomaszewska-Bolałek przybliża czytelnikom kolejny aspekt kultury żywieniowej Japończyków. W najnowszej książce Autorka ponownie zaprasza nas w podróż w głąb historii, kulinariów i obyczajów Kraju Kwitnącej Wiśni. Tym razem jednak – szlakiem najpopularniejszych wagashi, czyli (w dosłownym tłumaczeniu) „słodyczy japońskich”.

Jaki jest związek między łakociami a erotyzmem, kto produkuje biżuterię w kształcie słodyczy, czym odznacza się smak umami i dlaczego „chińskie ciasteczka z wróżbą” wcale nie są takie chińskie? Wyczerpujących odpowiedzi na powyższe pytania udziela Magdalena Tomaszewska-Bolałek w książce dedykowanej japońskim wagashi. Po najnowszą publikację Wydawnictwa Hanami powinni sięgnąć miłośnicy kultury i kuchni Japonii, kulinarni turyści i smakosze, a przede wszystkim – amatorzy słodkich specjałów. „Japońskie słodycze” (podobnie zresztą jak poprzednia książka Magdaleny Tomaszewskiej-Bolałek) są bowiem wyczerpującym i niezwykle rzetelnym studium kulinarnej egzotyki Kraju Kwitnącej Wiśni. Autorka w sposób przystępny i obrazowy odsłania tajniki japońskiej sztuki cukierniczej – wraz ze szczegółową klasyfikacją wybranych łakoci, ich genezą, symboliką, społeczną funkcją i walorami estetycznymi. W tematykę kulturowego znaczenia wagashi wprowadza z kolei obszernym rysem historycznym, uzupełnionym o wątki z zakresu fizjologii smaku. 
Niewątpliwym plusem książki jest więc wieloaspektowe ujęcie tematu. Charakteryzując japońskie słodycze, Autorka sięga do niezliczonej liczby źródeł – począwszy od tekstów kultury, na przekazach historycznych i mitycznych kończąc. Interesujące są partie poświęcone literaturze kulinarnej, m.in. dawnym książkom kucharskim czy pismom o tematyce  gastronomicznej. Tomaszewska-Bolałek przytacza również wzmianki o słodyczach, wyszperane w japońskich powieściach, esejach, bajkach czy haiku. Streszcza ponadto rozmaite historie i legendy, związane z tematyką wagashi. Nie omija także kwestii obecności słodyczy w sferze japońskiej popkultury. Dowiemy się więc nieco więcej na temat tamtejszych komiksów kulinarnych, animowanych bajek ze słodyczami w tle, a nawet (ku uciesze tłumu) azjatyckiej wersji … słodyczy – fastfoodów.  
Autorka często wykracza poza kwestię japońskich łakoci, omawiając kulturę żywieniową i sztukę cukierniczą innych państw azjatyckich – Chin i Korei. Odkrywa dostrzegalne w kuchni Japonii wpływy tych krajów, a także analogie i różnice, związane m.in. z typem słodyczy, sposobem ich podawania czy filozofią jedzenia. Ważnym elementem książki jest ponadto rozdział poświęcony zagranicznym akcentom, widocznym na rynku wagashi w Kraju Kwitnącej Wiśni. Kulinarne rewelacje napotkamy także we fragmentach, związanych z wzajemnym przenikaniem japońskiej i zachodniej sztuki cukierniczej. Lody o smaku wołowych ozorów, czekolada z dodatkiem sosu sojowego lub słodycze warzywne – lektura książki Tomaszewskiej-Bolałek to egzotyka w pigułce. 
To także prawdziwa uczta dla oka. „Japońskie słodycze” wabią bowiem pięknymi ilustracjami, będącymi namiastką niezwykłej estetyki potraw z Kraju Kwitnącej Wiśni. Autorka eksponuje wizualny aspekt wagashi, wyczulając odbiorcę także na kwestie często pomijane w polskim kręgu kulturowym – np. fakturę, sposób podania czy sezonowość wykorzystanych produktów. Książka wykracza tym samym poza ramy prostego opisu egzotycznej kuchni dalekiego kraju. Staje się natomiast kulturowym przewodnikiem po filozofii jedzenia, obyczajowości i codziennym życiu Japończyków. Tomaszewska-Bolałek oprowadza czytelnika po japońskich świętach i obrzędach, wykorzystuje fragmenty tamtejszych legend, nawiązuje do sztuki, muzyki i literatury, a także omawia wybrane historyczne lub mityczne postaci, które przyczyniły się do popularyzacji wagashi. Osobny podrozdział Autorka poświęca chasekigashi – słodyczom podawanym podczas tradycyjnej ceremonii herbacianej. Dzięki temu otrzymujemy kompleksowy obraz nie tylko kuchni, ale i mentalności oraz kulturowego dobytku mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni. W ramach bonusu związanego stricte z turystyką żywności, warto jeszcze wspomnieć o zawartym w książce przeglądzie ciekawych lokali gastronomicznych, cukierni i sklepów ze słodyczami. Tomaszewska-Bolałek tworzy tym samym kulinarną mapę Japonii, wzbogaconą o zarys typowych potraw i związanych z nimi zwyczajów, panujących w wybranych regionach kraju. Na zaostrzenie apetytu zamieszcza także pod koniec książki zbiór przepisów na tradycyjne wagashi lub słodkości zmodyfikowane – łączące japońskie i polskie składniki. 
Książka wywiera więc wrażenie analogiczne do rozpiętości tematu – zaskakuje i nieco dezorientuje bogactwem detali, odniesień czy porównań. Mimo olbrzymiej porcji informacji zawartych w publikacji, Autorka zachowuje spójną i przemyślaną kompozycję. Wspomaga też odbiorcę wyjaśniającymi przypisami oraz fonetycznymi wskazówkami na temat zasad japońskiej (i nie tylko) wymowy. Dzięki temu „Japońskie słodycze” można z czystym sumieniem polecić laikom. Zaproponowana przez Magdalenę Tomaszewską-Bolałek lektura to doskonała zachęta nie tylko do kulinarnej, ale i turystycznej wędrówki po Kraju Kwitnącej Wiśni. Polecamy. 

O Autorce książki:

Magdalena Tomaszewska-Bolałek – japonista, tłumacz, autorka książek „Tradycje kulinarne Japonii” (pierwsza w Polsce książka poświęcona historii kuchni Kraju Kwitnącej Wiśni) oraz „Zwierzęta zodiaku w kulturze Japonii”. Zajmuje się badaniem kultury żywieniowej oraz kultur azjatyckich (sztuka, kultura kulinarna, popkultura). Opracowuje i prowadzi kursy kulturowe. Od 2011 roku prowadzi Kuchniokrację (http://www.kuchniokracja.hanami.pl) – blog o kuchni i kulturze kulinarnej. 

< sierpień 2012 >
Pn Wt Śr Cz Pi Sb Nd
30 31 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 1 2