Sycylia: 300 dni słońca

Z czym kojarzy się Sycylia? Można by długo wymieniać: wakacje, zabawa, cytrusy, wulkan Etna, mafia i wiele, wiele innych. Czym jeszcze wyróżnia się ta największa wyspa na Morzu Śródziemnym?

Każdy, kto choć odrobinę interesuje się wojażami, zna takie flagowe miejsca na Sycylii, jak Palermo, Katania, Syrakuzy czy Mesyna. Powiedziano i napisano o nich już bardzo wiele – zarówno chwalebnych jak i krytycznych rzeczy. Warto więc poświęcić chwilę na zwiedzenie zakątków często pomijanych przez wycieczkowiczów, a także zatrzymać się w jednej z niezliczonych trattorii i poznać bogactwo lokalnej kuchni. Bardzo wyraźnie przeplatają się w niej wpływy europejskie, arabskie i tradycyjnie śródziemnomorskie. 

Pierwszym punktem, który warto zanotować na trasie wycieczki po urokliwej Sycylii, jest Enna, znajdująca się w samym sercu wyspy. Pośrodku wręcz pustynnych krajobrazów, na wysokości blisko 1000 m.n.p.m., wyrasta miasto-twierdza – z wąskimi, nieco opustoszałymi uliczkami i górującym nad nimi XIII-wiecznym zamkiem Castello di Lombardia. Z jego wież roztacza się niezapomniany widok. 

Czas na pierwsze spotkanie z sycylijskimi specjałami. Caponata to lekka, podawana na ciepło sałatka z (bardzo popularnych w tym rejonie Włoch) bakłażanów, z selerem naciowym, papryką, kaparami, kalafiorem, rodzynkami, migdałami i orzechami piniowymi, doprawiona słodkim octem. Często dodawane są do niej pomidory. Inną propozycją na mały głód mogą być arancini di riso – smażone na głębokim tłuszczu, panierowane ryżowe kulki, wypełnione farszem z mięsa, groszku lub innych warzyw. Dla tych, którzy ulegli pierwszym upałom, polecamy granitę –  rodzaj sorbetu, przygotowywany na bazie przeróżnych soków.  Na Sycylii granita smakuje znacznie lepiej niż w pozostałych częściach kraju, ze względu na dorodność owoców – dojrzewających w sprzyjających dla siebie warunkach. To właśnie z Sycylii pochodzą czerwone pomarańcze. Równie pyszne są tamtejsze brzoskwinie, jabłka, gruszki, winogrona, czereśnie, arbuzy, melony i inne owoce – bardziej egzotyczne. 

Dobrze użyźnione tereny wulkaniczne są też idealnym miejscem do uprawy winorośli. Sycylijczycy stawiają w pierwszej kolejności na jakość trunku, dlatego pod względem ilości wyprodukowanych butelek prawdopodobnie pozostają w tyle za winiarskim regionem Veneto. Jednak ich wina nie straciły na smaku i dobrej sławie – doskonale znane są szczególnie dwa gatunki: Marsala i Moscato

Następnie kierujemy się do miejscowości Erice w  północno-zachodniej części wyspy. Miasto jest szczególną gratką dla archeologów i miłośników kultury antycznej.  Nie bez powodu więc Erice stało się siedzibą Centrum Kultury Naukowej im. Ettore Majorana. Każdego roku odbywa się tam kilkadziesiąt obszernych konferencji, sympozjów i sesji naukowych. 

Odwiedzamy kolejne miejsce: Selinunt. Znajdujemy tam okazałe ruiny greckiej świątyni, zniszczonej przez Kartagińczyków dowodzonych przez legendarnego Hannibala w 409 r. p.n.e. Przy pięknej pogodzie, o którą akurat na Sycylii nietrudno, można tu wykonać całkiem udane zdjęcia.

Przed dalszą wyprawą warto posilić się czymś konkretnym. Tym razem proponujemy jeden z wielu rodzajów makaronów. Te najbardziej znane to pasta con le sarde – z sosem przygotowanym ze smażonych sardynek, dzikiego kopru, orzeszków piniowych i słodkich rodzynek – oraz spaghetti alla Norma (makaron z dodatkiem sosu z bakłażanów, posypany lokalną wędzoną ricottą). Ciekawą opcją jest też oryginalne spaghetti al Nero di seppia – pasta z owocami morza, zabarwiona czarnym atramentem z kałamarnic. Na pierwszy rzut oka nie wygląda zbyt apetycznie, jednak warto spróbować, choćby z ciekawości nowych smaków. 



Sycylia pełna jest niewielkich miasteczek, gdzie można leniwie spędzać czas – poznając lokalną kulturę, sztukę i obłędnie pyszną kuchnię, a także rozmawiając z miejscowymi. Polecamy jednak przed przyjazdem poćwiczyć nieco włoski, gdyż Sycylijczycy po macoszemu traktują naukę języków obcych – nawet znajomość angielskiego jest tam rzadko spotykana. Nikt jednak nie powinien mieć problemów z zamówieniem w kawiarni lub restauracji któregoś z wielu deserów, którymi ta wyspa może się poszczycić. Koniecznie należy spróbować cannoli (słodkich kopert wypełnionych serem ricotta) oraz casatty – ciasta biszkoptowego z serem ricotta, udekorowanego kandyzowanymi owocami lub dodatkami z barwionego marcepanu (często stosowanego w lokalnym cukiernictwie). Wspominając o marcepanie, nie można zapomnieć o frutta martorana – marcepanowych słodyczach, przygotowanych na kształt owoców i warzyw. Znany i lubiany jest też deser semifeddo, z migdałami, czekoladą i bitą śmietaną. Jednak za najbardziej tradycyjny słodki wypiek uchodzi buccellato, wręczane chrześniakom w dniu chrztu przez rodziców chrzestnych. 

Na długiej liście UNESCO znalazła się jedna z najbardziej urokliwych sycylijskich miejscowości – Noto, w pobliżu Syrakuz. Ze względu na układ starego miasta oraz znaczną ilość obiektów sakralnych, to jedno z przyjemniejszych miejsc do odwiedzenia na turystycznej mapie Sycylii. 

Mussomeli – także w tym miasteczku możemy miło spędzić kilka godzin, podróżując po wyspie. Jak zwykle nie brakuje tam małych kościołów, z których każdy kryje swoją własną historię, oraz pałaców i zamków. Jednym z nich jest Castello Mafredonico – twierdza wznosząca się na wysokości 778 m.n.p.m., wybudowana na kamiennym wzniesieniu, w otoczeniu ruin historycznej wioski. Lokalizacja zamku robi ogromne wrażenie na każdym przyjezdnym, a sama budowla najlepiej prezentuje się w godzinach popołudniowych – w promieniach zachodzącego słońca. 

Sycylia przez wielu była nazywana „spichlerzem Rzymu”, ze względu na świetne warunki uprawy roślin, produkcji wina i połowu ryb. Spośród tych ostatnich szczególnie godny polecenia jest miecznik, przyrządzany na wiele sposobów. Oprócz tego warto skosztować dorady, strzępiela, tuńczyka, sardeli, barweny, anchois oraz owoców morza: krewetek, ośmiornic, kalmarów, langust, langustynek, małż i omułków. Na uwagę zasługuje także ikra tuńczyka – tzw. Bottarga, będąca składnikiem sosów do przeróżnych past. Charakteryzuje się bardzo słonym smakiem i wysoką ceną. 

Nieodłączną częścią sosów do włoskich makaronów jest odpowiedni ser. Sycylia może pochwalić się swoim własnym rodzajem Pecorino – Pecorino Siciliano DOP – zwanego przez mieszkańców: „tuma” lub „tumazzu”. Dodaje się do niego pieprz, by wzmocnić końcowy smak. Znane i często konsumowane są również Ragusano DOP, caciocavallo, provola oraz ricotta (produkowana zarówno w wersji słodkiej – jako baza do deserów – jak i słonej, wędzonej, podsuszanej). Powszechnie stosuje się również parmezan. Znajdziemy go np. w parmigianie – zapiekance z bakłażanem.



Śródziemnomorska pogoda, doskonała kuchnia, lokalna gościnność oraz wręcz baśniowy, historyczny klimat sprawiają, że Sycylia jest idealnym miejscem wypoczynkowym i nie potrzebuje dodatkowych rekomendacji. Zalecamy tylko pusty żołądek, który zmieści wszystkie lokalne pyszności, a także dużo uśmiechu – bo nic tak szeroko nie otwiera drzwi domostw Sycylijczyków, niż serdeczność ich gości. Polecamy i zapraszamy. 




Zdjęcie tytułowe: Wikimedia Commons, Adriao, CC BY 2.0

< sierpień 2012 >
Pn Wt Śr Cz Pi Sb Nd
30 31 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 1 2