Uważaj, co pijesz!

Jeśli myślicie, że żaden napój nie jest was już w stanie zaskoczyć – jesteście w błędzie.

To, co mogą zaserwować Japończycy, Koreańczycy czy mieszkańcy równie odległych nam pod kątem kulinarnym krajów, często budzi zdziwienie bądź niesmak. Jak tu pozostać obojętnym wobec wina, produkowanego na bazie nowonarodzonych myszy? To nie żart – tego typu alkohol spożywany jest ze smakiem w Chinach i Korei. Powstaje on na bazie wina ryżowego, które wtłaczane jest do butelek wraz z małymi myszkami – tak, by całość sfermentowała. Podobno w smaku wspomniany trunek przypomina benzynę, więc można go bez przeszkód polecić fanom ekstremalnej „jazdy” 

Gorąca, aromatyczna kawa – mało kto nie skusiłby się na filiżankę tego pysznego napoju. Ale czy równie entuzjastycznie podeszlibyśmy do wietnamskiej kawy z wymiocin łasicy? Powstaje ona w wyniku przeżucia, a następnie zwrócenia miąższu z owoców kakaowca, którym karmiony jest specjalny gatunek łasic. Znawcy twierdzą, że ziarna kakaowca – przetrawione, wydalone, zebrane i oczyszczone – właśnie tej nietypowej wędrówce przez przewód pokarmowy zwierzaków zawdzięczają niesamowity i intensywny smak. Z kolei kawa luwak jest wynalazkiem rodem z południowo-wschodniej Azji. Choć sam napój nie budzi odrazy, to sposób pozyskiwania ziaren – wręcz przeciwnie. Są one zjadane wraz z miąższem przez zwierzę o nazwie „łaskun muzang”, a następnie wydalane w całości. Jest to jedna z najdroższych kaw na świecie, a jej cena przekracza tysiąc euro.

Do listy dziwnych, choć intrygujących napojów może z całą pewnością dołączyć piwo o smaku pizzy. Mamma Mia Pizzabeer jest dziełem dwóch amerykańskich warzelni, które chciały wyprodukować trunek pasujący do wielu potraw, w szczególności pizzy. Proces produkcji polega na zmiażdżeniu składników ciasta i przypraw. Następnie całość się filtruje i gotuje, dodając chmiel wraz z pozostałymi przyprawami. Smak jest intensywny, faktycznie przypominający pizzę.

Mleko również może budzić niesmak – szczególnie wtedy, gdy pochodzi nie od krowy, ale… wielbłąda. Jest ono bogate w witaminę C i zawiera mniej tłuszczów niż tradycyjne, krowie. To nie jedyny nietypowy mleczny napój pity na świecie. W Mongolii najpopularniejsze jest sfermentowane, lekko gazowane mleko jaków. Najdziwniejsze upodobania w tej kwestii mają jednak bez dwóch zdań Japończycy, którzy sprzedają w kartonach kobiece mleko do degustacji dla dorosłych.

Na wszelkie dolegliwości zdrowotne pomagają podobno azjatyckie, wężowe likiery, których sporo na tamtejszym rynku. Można również skosztować whisky z kobry, wężowego sake czy wietnamskiego specjału, czyli wina przyrządzanego z penisa węża (produkowanego niedaleko Hanoi).

Jak widać, istnieje wiele specyfików, do których przeciętny człowiek podszedłby raczej z ostrożnością. Co ciekawe, do 2 roku życia jesteśmy w stanie zjeść i wypić prawie wszystko, ponieważ nie znamy pojęcia tabu pokarmowego. Pozostaje więc tylko powiedzieć: „wszystko jest dla ludzi”, po czym… wypić wino z myszy czy szklankę wielbłądziego mleka.

< sierpień 2012 >
Pn Wt Śr Cz Pi Sb Nd
30 31 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 1 2